Składniki (na ok. 50 sztuk):
1 szklanka mąki pszennej
1/2 szklanki mąki żytniej razowej
1/2 otrąb pszennych
100g cukru
1 łyżka mielonego imbiru
1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia
szczypta soli
100g masła
1 łyżka miodu
1 jajko
Przyrządzenie:
Krok 1. W misce mieszamy ze sobą mąki, otręby, cukier oraz wszystkie przyprawy, wliczając proszek do pieczenia.
Krok 2. Dodajemy masło, które kroimy w mące nożem. Gdy to już zrobimy, dokładamy do składników miód oraz wbijamy jajko.
Krok 3. Zagniatamy ręcznie ciasto, tak by utworzyło spójną bryłkę nadającą się do rozwałkowania.
Krok 4. Na stole lub stolnicy rozsypujemy trochę mąki, a na niej rozwałkujemy ciasto, tak by jego grubość była równa ok. 0,5 cm. W czasie pieczenia ciastka tylko odrobinę urosną, więc jeśli chcecie grubsze ciastka, to wałek będzie miał mniej roboty ;)
Wybieramy jakąś fajną foremkę do wycinania i wykrajmy ciastka. Ja zdecydowałam się na kółka o karbowanych brzegach, dobrze wyszło.
Krok 5. Na formie wyłożonej papierem śniadaniowym układamy ciastka. Nie potrzeby zostawiać dużych odstępów.
Krok 6. Każdą porcję ciastek trzymamy w piekarniku nagrzanym do 160 stopni przez 10 min. Po tym czasie wyjmujemy je i zostawiamy do ostygnięcia. Na drogę pakujemy w pudełko, ładnie je w nim układając :) Smacznego!
kurcze, to musi być dobre! :)
OdpowiedzUsuńMi i reszcie próbujących smakowały. Dobra ilość imbiru, bo ciastka nie są za mocne, a takie kupne miałam już okazję próbować ;) Pozdrawiam!!!
Usuńuwielbiałam kiedyś ciasteczka imbirowe, ale przyznaję, że nigdy ich sama nie robiłam :))
OdpowiedzUsuń