niedziela, 1 listopada 2015

Tort. Kawowa śliwka w czekoladzie.

1 listopada to dzień szczególny w roku.
Dla mnie kojarzy się z dniem rodzinnym, choć też dniem otoczonym niewypowiedzianym smutkiem.
Mimo, że w naszym rodzinnym zwyczaju nie leży odwiedzanie grobów akurat 1.11, dookoła panuje aura zadumy i śmierci. Dlatego też spędzamy tym bardziej ten dzień rodzinnie, cieplej. 
Wspominanie zmarłych, przywoływanie wspomnień, to według mnie samej, 
elementy których po prostu nie może zabraknąć akurat tego dnia.
W Dniu Wszystkich Świętych i Dniu Zadusznym osobom zmarłym należy się szczególnie chwila uwagi. Pamiętanie o nich, niezależnie czy odwiedzimy ich groby, czy z różnych względów, nie, to wyraz najprostszej i tak potrzebnej dbałości o ich pamięć, 
która będzie trwać dopóty, dopóki się o zmarłych mówi, myśli o ich życiu i dokonaniach.

W tym roku 1 listopada był tym bardziej wyjątkowo pozytywniej i radośniej ucczony, ponieważ nasz kochany Dziadek Zdziś obchodził wczoraj, 31 październik,a piękne okrągłe 80. urodziny. 
Zebraliśmy się w najbliższym gronie Rodziny, by przy torcie, słodyczach i herbacie uczcić taką wyjątkową rocznicę. Dziadek jest osobą, z którą zawsze można porozmawiać i która za każdym razem przywołuje mnóstwo wspomnień z dalszej i bliższej przeszłości. Dzisiaj również się i bez nich nie obyło. Wspominane były i osoby i miejsca i wydarzenia. Myślę, że choć nie raz wydaje mi się, że lepiej i łatwiej porozmawiałoby się o teraźniejszych sprawach, to przywoływanie przeszłości, mniej lub bardziej sentymentalnej, może dać wiele do myślenia. 
Chcę jak najbardziej wsłuchiwać się w takie opowieści, czuć je i wyciągać z nich najważniejsze sedna, by móc przekładać przeszłość na teraźniejszość i przyszłość. 
To co było nie może zostać bez śladu.

Dzisiejsze wczesne wolne popołudnie, choć z początku nerwowe z racji mojego upartego charakteru,
spędziłam w kuchni. Z pomocą Mamy, która świetnie asystowała mi i pod koniec uspokajała, wyczarowałam specjalny tort kawowa śliwka w czekoladzie
dopasowany jesiennie pod gusta Dziadka.

Było czekoladowo, śliwkowo, kawowo.
Puszysty kakaowy biszkopt nasączony kawowo - likierowym ponczem.
Dwie warstwy powideł śliwkowych z dodatkiem czekolady.
Czekoladowy krem maślany. Tradycyjny, dziadkowy.
Świeże śliwki na wierzchu.
Dzisiejsza magia świętowania urodzin tkwiła w prostocie.
Bo Dziadkowe najlepsze nie potrzebuje (a czasem nawet nie chce!) nowoczesnych udziwnień.
Więc z szacunkiem obyło się bez udziwnień.

A oto mała zdjęciowa retrospekcja,
dziękuję Siostra za pomoc w osobowych zdjęciach :*


#homemade 
#withlove

#homemade
Tort kawowa śliwka w czekoladzie

#homemade
Tort kawowa śliwka w czekoladzie

#homemade
Tort kawowa śliwka w czekoladzie

#homemade
Tort kawowa śliwka w czekoladzie

#homemade
Tort kawowa śliwka w czekoladzie

#homemade
Tort kawowa śliwka w czekoladzie


#homemade
Tort kawowa śliwka w czekoladzie

#homemade
Tort kawowa śliwka w czekoladzie

#homemade
Tort kawowa śliwka w czekoladzie


M.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz