środa, 21 marca 2012

Rybny makaron

Na początku muszę się przyznać do zaniedbania... Ponad miesiąc bez żadnego nowego postu, ani przepisu. Ale poprawiam się i wracam do gry. Na dobry powrót makaron z sosem rybnym! :)

Ugotujcie pełnoziarnisty makaron, ilość dopasujcie do własnych potrzeb i do wielkości grupy potencjalnych żarłoków :P
Pokrójcie jedną cebulę i wrzućcie ją na patelnię polaną olejem. Pozwólcie jej się zeszklić, a w międzyczasie naszykujcie główny punkt programu - rybę. Ja tym razem zdecydowałam się na mintaja, którego osobiście bardzo lubię ze względu na smak. Ponadto ryba ta zaliczana jest do ryb chudych, czyli przy jedzeniu nie musicie się obawiać zbyt dużej ilości tłuszczu. :)
Wracając do przepisu, makaron w garnku, nie zapomnijcie go czasami zamieszać (!), cebula na patelni, trzeba się wziąć za krojenie ryby. Potrzebujecie dwa rozmrożone filety z mintaja. Musicie pamiętać, że podczas obróbki termicznej ryba znacznie zmniejszy swoją objętość, więc tak naprawdę dwa filety, to nie aż tak duża ilość.
Mintaja podzielcie na kostkę i dorzućcie do cebuli. W trakcie smażenia doprawcie sos solą, pieprzem i pietruszką. Ja znalazłam w zamrażalniku tą mrożoną, ale suszona, a tym bardziej świeża będzie jak najbardziej ok!
Na samym końcu, tuż przed zdjęciem patelni z ognia, dodajcie do ryby i cebuli dwie łyżki śmietany 18%, dzięki temu uzyskacie tak naprawdę sos, który świetnie połączy się z makaronem.

Ostatni krok przygotowań to odcedzenie makaronu, potem wrzucenie go do garnka, następnie przelanie zawartości patelni do makaronu i wymieszanie. Na moim zdjęciu potrawa jest pokazana w misce, ale garnek często dodaje smaku :)
Życzę smacznego!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz