niedziela, 3 lutego 2013

Scones z rodzynkami w doborowym śniadaniowym towarzystwie

Niedziela, godzina 12. Dobry moment, żeby przysiąść i powspominać leniwe pyszne śniadanie. Nie byle jakie, samo home-made! Jajejcznica na maśle, gotowane kakao, twarożek ze świeżo pokrojonym szczypiorkiem no i one: ledwo upieczone scones z rodzynkami! Towarzystwo Rodzinki, leciutkie słońce za oknem i czego chcieć więcej? Zero stresu i pośpiechu, sama dobra energia :))

Pomysł na scones przywiozła z Londynu Mama zeszłej wiosny. Zachwycona ich smakiem postanowiła zaserwować je na jedno z weekendowych śniadań. Pychota! Świetnie wypieczone bułeczki, lekko słodkie, z rodzynkami. Dobry dodatek do słodkich i słonych śniadań. Idealne zarówno z samym masłem, rozpuszczającym się na ich ciepłej powierzchni, jak i z serem, szynką czy... dżemem. Jak kto lubi.

Od tej pory scones niejednokrotnie gościły na domowym stole. Dzisiaj ja przystąpiłam do drugiej próby, po pierwszej niezbyt udanej. Wtedy to znalazłam inny przepis, jak się okazało ze zbyt małą ilością proszku do pieczenia i zamiast wyrośniętych bułeczek otrzymałam prawie płaskie ciastka, a to nie o to chodzi!
Po porównaniu przepisów skorzystałam z oryginalnego pochodzącego z Kwestii Smaku. Od tego zaczynałyśmy.
Dlatego wszystko wyszło. Uporałam się ze składnikami, przygotowałam inne części śniadania i mogłam zaserwować rodzinne, w pełni domowe śniadanie ^^ To lubię!

Scones z rodzynkami (12 sztuk):

250g mąki pszennej
4 łyżeczki proszku do pieczenia
40g cukru białego
szczypta soli
50g masła w temperaturze pokojowej
1 jajo
100ml mleka
garść rodzynek

Sposób przygotowania:

Krok 1. Na stolnicę bądź stół przesiewamy mąkę. Dodajemy do niej proszek do pieczenia, cukier oraz sól i lekko mieszamy.

Krok 2. Do tak połączonych składników dokładamy masło, które kroimy na coraz mniejsze kawałeczki nożem. Wszystko rozrabiamy palcami.

Krok 3. Jajo wybijamy do miseczki i lekko ubijamy. Dolewamy mleko, mieszamy, a następnie formujemy kopczyk z suchych składników i dolewamy mleko z jajkiem. Odrobinę mieszaniny zostawiamy do późniejszego posmarowania bułeczek.

Krok 4. Przed rozpoczęciem zagniatania ciasta, dokładamy jeszcze rodzynki i bierzemy się do roboty. Ugniatamy ciasto i formujemy z niego kulę.

Krok 5. Ciasto rozwałkowujemy na grubość ok. 1,5 cm. Następnie okrągłą foremką wykrawamy bułeczki. Układamy je na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Wierzchy smarujemy wcześniej odłożonym jajkiem z mlekiem. Blachę wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 200 stopni na 12 minut.

Tuż po wyjęciu z piekarnika scones są najsmaczniejsze. Jeszcze ciepłe oddają swój pyszny smak.
Możecie zjeść je i na zimno, z kubkiem gorącej herbaty czy kawy - również będą pyszne.

 Scones w czystej postaci.

 Scones, twarożek ze szczypiorkiem i kakao.

 Jajecznica + scones z masłem i twarożkiem + kakao = poranny uśmiech na twarzy :)

Po opróżnieniu talerza czas na odrobinę słodyczy. Scones z domową konfiturą śliwkową.

Miłej niedzieli :))

2 komentarze:

  1. scones na śniadanie brzmią świetnie :) już tak dawno ich nie piekłam, muszę to powtórzyć :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Są idealne, zwłaszcza na niedzielę, gdy na śniadanie można przeznaczyć nieco więcej czasu ;)
      Polecam akurat ten przepis - upieczone scones są wyrośnięte, wygladają i smakują naprawdę dobrze!
      Pozdrawiam :)

      Usuń