niedziela, 3 sierpnia 2014

Suflety czekoladowe

Zgodnie z obietnicą czas na kolejny słodki post!

Mogę nareszcie oficjalnie powiedzieć, że wytrzymałam calutki miesiąc bez słodyczy - teraz powoli i z umiarem wracam do jedzenia rzeczy słodkich i dosładzanych, bo i na nie starałam się uważać przez cały lipiec. Mały sukces dietowy za pasem, praca jak na razie skończona, czas na odpoczynek, wyjazdy i czyste wakacyjne lenistwo! ^^ Dopóki jestem na miejscu mam plan jak najbardziej wyżyć się kulinarnie co już dziś od samego rana uskuteczniam! O tak.. :)

Na pewno postaram się o nowe inspiracje na bloga, pofotografuję i będę się wszystkim dzielić.
Dzisiaj czas na suflety czekoladowe z sosem malinowym!

Suflety czekoladowe  z sosem malinowym

Składniki (4 porcje) :

100 g gorzkiej czekolady
70 g masła
50 g cukru pudru
40 g mąki pszennej
3 jaja

SOS MALINOWY

kilka garści malin (3-4)
2 łyżki cukru pudru + odrobina do przybrania sufletów

Sposób przygotowania:

Krok 1. Czekoladę oraz masło rozpuszczamy w kąpieli wodnej (składniki wkładamy do blaszanej miski i umieszczamy ją w garnku nad gotującą się wodą, tak by miska nie dotykała wody).

Krok 2. Całe jajka ubijamy z cukrem pudrem na jasną, puszystą pianę.

Krok 3. Do rozpuszczonej czekolady dodajemy mąkę, dokładnie mieszamy. Następnie porcjami bardzo delikatnie łącząc dodajemy do całości masę jajeczną.

Krok 4. Do natłuszczonych masłem kokilek przelewamy do 1/2 / 3/4 wysokości czekoladowego ciasta sufletowego. Tak przygotowane kokilki wstawiamy na blasze do piekarnika nagrzanego do 200 stopni na ok. 10-12 minut. Uważajcie, bo w zależności od piekarnika suflety mogą się piec odrobinę dłużej lub krócej.

W efekcie końcowym suflety powinny być lekko wyrośnięte, raczej nie powinny dużo opaść. Ich środek powinien być nadal wilgotny i bardzo aromatyczny.

Krok 5. Gdy akurat suflety się pieką mamy te kilka minut na przygotowanie szybkiego sosu malinowego. Do garnuszka wrzucamy kilka garści malin, dosypujemy do nich 2 łyżki cukru pudru i doprowadzamy do takiego stanu czasem mieszając, by owoce się rozdrobniły i by powstał z nich sos owocowy.

Suflety podajemy od razu po wyjęciu z piekarnika. Po chwili posypujemy je odrobiną cukru pudru, polewamy według uznania sosem malinowym i podajemy:) Bon apetit!






 Suflety czekoladowe
Mniam! :)

Dużo słodkości na dobry wieczór i dobrą noc ;) Mam nadzieję, że zdjęcia zachęcą Was do pieczenia!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz