Szybki pomysł, odnalezienie już dawno zapisanego przepisu: http://www.kuchniabazylii.pl/2012/05/muffinkowy-miszmasz-muffinki-z.html?showComment=1341171781817#c1517632374237353695 i do roboty! Przygotowanie bardzo szybkie i niezbyt skomplikowane, dlatego tym bardziej polecam Wam te muffiny. Ponadto przepis na ciasto jest uniwersalny, co jeszcze bardziej mnie do niego zachęciło, sami decydujecie na jakie składniki postawicie danym razem. Mała zamiana sól <--> cukier otwiera możliwości na słodkie szaleństwo. Eksperymentujcie z ulubionymi składnikami!
Dzisiaj zdecydowałam się na paprykę, ser w postaci fety oraz bazylię. Prosto, bez wielu składników.
Muffiny z tego przepisu piekłam po raz pierwszy. Nie miałam z nimi żadnego problemu. Ciasto wyrobiło się sprawnie, ilości składników były odpowiednie, a po upieczeniu gotowe muffiny były ładnie wyrośnięte. Nawet forma do babeczek nie była niezbędna. Uff, bo niestety jeszcze takiej nie posiadam. Ale mam zamiar niedługo to zmienić..! ;)
A teraz przejdźmy do najlepszego... czas na przepis!
Składniki (na 17 sztuk):
1,5 szklanki mąki pszennej
1/2 szklanki mąki kukurydzianej
3/4 szklanki oleju
1 kubeczek (180g) jogurtu naturalnego
2 jaja
1 łyżeczka sody oczyszczonej
1/2 łyżeczki soli
+ 2 łyżeczki bazylii
1/2 papryki czerwonej
~100g fety
Przygotowanie:
Krok 1. W misce mieszamy dwa rodzaje mąki z solą, sodą oczyszczoną oraz bazylią.
Krok 2. Dodajemy mokre składniki. Kolejno: olej, jogurt, jaja. Całość porządnie mieszamy łyżką. Powstałe ciasto powinno być gęste i dość wilgotne.
Krok 3. Paprykę oraz fetę kroimy na mniejsze kawałki i dodajemy do ciasta. Wmieszamy je do ciasta i nakładamy do papierowych papilotek.
Krok 4. Wypełnione foremki ustawiamy na blaszce do pieczenia, którą następnie wstawiamy do już nagrzanego do 180 stopni piekarnika. Pieczemy przez 17 minut. Na ostatnie 2 minuty włączamy termoobieg, aby wierzchy muffin ładnie się przyrumieniły.
Muffiny wytrawne z papryką, fetą oraz bazylią.
Każde wąsy są dobre!
Drugie śniadanie na najbliższe dni już gotowe. Tak mało zamętu, a taka frajda!
ja ostatnio zrobilam z mozarella, pomidorami i bazylią :) rodzina sie zajadala;p
OdpowiedzUsuńJadłam muffiny z fetą i pomidorami, które zostawiły bardzo smaczne wspomnienia po sobie. Muszę kiedyś wyprobować połączenia fety z papryką. :)
OdpowiedzUsuńnie wiem dlaczego, nie udaje mi sie zamiescic u Ciebie komentarza, probuje wiec z innego komputera.
OdpowiedzUsuńBardzo dziekuje za piekne, rymowane :) zyczenia Swiateczne.
Arkr za życzenia, piekne rymowane
przyjm podziękowanie, niech Ci bedzie dane
szczescie w Nowym Roku
na kazdziutkim kroku,
hej koleda, koleda!
udalo sie :))
UsuńChyba zaszła mała pomyłka, Arkr to nie ja, lecz dobrze znana osoba, mężczyzna, bloger ;) odsyłam Cię do niego: http://limerykiiindyki.blox.pl/html, ale za życzenia również dziękuję i zapraszam do kolejnych odwiedzin u mnie! :)
UsuńWyglądają obłędnie! :)
OdpowiedzUsuń