Już od dawna miałam ochotę na poranny mleczny posiłek. W głowie migotały mi pomysły dodatków, aż wreszcie wyklarowała się poświąteczna kasza manna! Z dodatkiem cynamonu, który tak bardzo kojarzy się ze świętami bożonarodzeniowymi, orzechami włoskimi, suszonymi morelami i masłem orzechowym.
Połączenie idealne na leniwy, zimowy poranek, z lekkimi promieniami słońca za oknem. Zarówno przy jedzeniu jak i przygotowaniu robi się cieplutko na myśl o pysznym śniadaniu, wspomnieniach świąt i perspektywie sylwestrowej zabawy.. :)
Potrzebne składniki:
400ml mleka
3 łyżki kaszy mannej
1 łyżka masła orzechowego
orzechy włoskie
suszone morele
1/2 łyżeczki cynamonu
Przygotowanie:
Krok 1. W rondelku podgrzewamy mleko. Gdy będzie już prawie się gotowało, dokładamy kaszę manną i mieszamy. Uważajcie, aby po dodaniu kasza nie utworzyła nieładnych kluch - porządnie mieszajcie!
Krok 2. Orzechy i suszone morele kroimy na mniejsze kawałki. Zaraz po dodaniu masła orzechowego i ponownym zamieszaniu do garnuszka dorzucamy bakalie.
Krok 3. Szóstym składnikiem, ale bardzo ważnym jest cynamon. Dodajemy go na samym końcu, po raz ostatni pociągamy łyżką i pozostaje nam już tylko przełożenie gotowej, gorącej kaszy mannej do miseczki.
PS. Poświąteczna kasza manna najlepiej smakuje w ciepłym, przytulnym miejscu, takim jak łóżko czy kanapa z ogromnym, miłym w dotyku kocem ;) Sami sprawdźcie!
Ja już swoją porcję zjadłam, teraz czas na Was!
Puszczam oko do wszystkich czytających i biegnę do kuchni realizować pomysły na dzisiejszego Sylwestra!
Pyszna kaszka :) Po świętach przydają się takie lekkie, zdrowe, pyszne śniadania.
OdpowiedzUsuńZdecydowanie się przydają! A jednak to nadal smaki świąt, więc nie trzeba z niczego rezygnować ;)
Usuń