Święta coraz bliżej, więc już najwyższa pora na kolejnego posta. Melduję przejście przez dwa etapy: upieczenie domowego piernika (środa) i cupcakes'ów pomarańczowo-makowych (czwartek) na piątkową wigilię klasową. Wpadłam na pomysł, że fajnie byłoby wypróbować czegoś nowego, jeszcze niesprawdzonego, a brzmiącego tak dobrze. Miałam ochotę na mak, sięgnęłam po książkę "Nordic Bakery", w której znalazłam przepis na ciasto z pomarańczą i makiem - idealnie! Nie zaszkodzi spróbować i upiec z tego przepisu cupcakes'ów!
Dobrze się wszystko skończyło, piekło się krótko, przygotowywało przyjemnie, a końcowe ozdabianie już upieczonych babeczek było czystą (choć w sensie dosłownym nieco brudną :P) przyjemnością!
Dzisiaj postawiłam na mniejsze papierowe foremki, w świąteczne białe bądź czerwone kropeczki. Takich cupcakes'ów wyszło mi 50. Myślę, że z tej porcji otrzymalibyście 25 babeczek tradycyjnej wielkości.
Składniki:
CIASTO
250g masła w temperaturze pokojowej
200g cukru białego
4 jajka
300g mąki pszennej
3 łyżeczki proszku do pieczenia
skórka otarta z 2 pomarańczy
sok wyciśnięty z 1 pomarańczy
1 czubata łyżka maku
KREM
250g mascarpone
100g serka śmietankowego
4 łyżki cukru pudru
Przygotowanie:
Krok 1. Masło miksujemy z cukrem. Dolewamy kolejno jajka i dalej miksujemy.
Krok 2. Mąkę oraz proszek do pieczenia dodajemy do mokrych składników.
Krok 3. Ścieramy skórkę oraz wyciskamy sok z pomarańczy. Całość, wraz z miąższem wmieszamy do ciasta wraz z makiem.
Krok 4. Gotowe ciasto przekładamy do papierowych foremek i ustawiamy je na blaszce. Blacha trafia do piekarnika nagrzanego do 180 stopni na ok. 15 min.
Krok 5. Upieczone cupcakes wyjmujemy z piekarnika i odstawiamy do przestygnięcia, a w tym czasie przygotowujemy krem. Ubijamy ze sobą wszystkie składniki kremu. Przekładamy je do rękawa cukierniczego i robimy pojedyncze kleksy na cupcakes'ach.
Tak przygotowane babeczki schowałam do lodówki, by krem się przez noc nie zważył. Lepiej nie ryzykować.
Próbny cupcake spróbowany! Posmak pomarańczy w cieście w połączeniu z słodko-słonym kremem, to był dobry wybór!
Mak i pomarańcza to sztandarowe, powiedziałabym, słodkie smaki świąt :) Te babeczki muszą być pyszne.
OdpowiedzUsuńPrzyznam, że mak i pomarańcza do siebie pasują. Wcześniej nie próbowałam takiego połączenia, a teraz już wiem że to dobra para! :)
Usuń